sobota, 20 kwietnia 2024 15:46
Reklama

Prezes spółdzielni: nie jesteśmy stroną w sprawie budowy masztu nieopodal ul. Jedności Narodu

- Dostaliśmy zawiadomienie ze starostwa, że w planach jest niezbyt duży maszt i to tyle. Nie jesteśmy stroną toczącego się postępowania – odpowiada na zarzuty mieszkańców o niepoinformowanie o planach budowy instalacji telekomunikacyjnej prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Tczewie Jerzy Konkolewski. Masz ma stanąć przy al. Solidarności, niedaleko budynków mieszkalnych przy ul. Jedności Narodu. Po nagłośnieniu sprawy przez jednego z mieszkańców, coraz więcej osób wyraża swoje niezadowolenie. Do starostwa wpłynęło odwołanie na wydane pozwolenie na budowę.
Prezes spółdzielni: nie jesteśmy stroną w sprawie budowy masztu nieopodal ul. Jedności Narodu

- Dlaczego spółdzielnia nie poinformowała swoich członków o planowanej inwestycji? Nie od dziś wiadomo, że podobne instalacje spotykają się ze sprzeciwem lokalnej społeczności.

- Przede wszystkim, my nie jesteśmy stroną toczącego się postępowania. Nawet nie graniczymy z działką, na której ma być ta instalacja. Nie uczestniczyliśmy ani na etapie projektowym, ani na etapie uzgodnień. Gdyby to było przy naszej działce, to dostalibyśmy w tej sprawie powiadomienie. Ale między terenem należącym do spółdzielni a warsztatem, na którym ma być maszt, są jeszcze garaże należące do miasta. Chciałbym zauważyć, że ewentualną stroną są sami mieszkańcy, bo przecież część ma już odrębną własność. My tylko zarządzamy tymi nieruchomościami. Jeżeli zostało wydane pozwolenie na budowę, to stronami są właściciele, a nie spółdzielnia i to oni powinni być powiadamiani przez starostwo. My dostaliśmy informację dopiero, gdy była już wydana decyzja. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama