- Apeluję do radnych, by zajęli się tematem niegospodarności w postaci wydawania publicznych pieniędzy na modernizację ścieżki, która była w dobrym stanie. Mówię to jako aktywny rowerzysta - pisze do redakcji mieszkaniec. - Tczew to mozaika krzywych chodników i dziurawych dróg. Dlaczego zatem burzy się coś, co mogło służyć co najmniej kilka kolejnych lat - pyta rowerzysta.
Ścieżka rowerowa w Alei Zwycięstwa powstała na przełomie lat 1998/99. Jak odpowiada Miejski Zarząd Dróg jej obecna modernizacja jest elementem większego projektu pn. „Węzły Integracyjne Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot wraz z trasami dojazdowymi”, ale również koniecznością usunięcia dawnej „niedoróbki” w postaci kolizji trasy z zatoką dla aut.
„Istotnym elementem przebudowy jest odsunięcie istniejącej ścieżki rowerowej w planie od miejsc postojowych zagospodarowanych w zatoce postojowej na wysokości budynku wielorodzinnego przy Alei Zwycięstwa 15, w sposób zapewniający osiągnięcie skrajni rowerowej. (...)
