- Dziękuję rodzinie za to, że przez te wszystkie lata była ze mną na dobre, ale i na złe – mówił wyraźnie wzruszony st. bryg. Waldemar Walejko. 15 września, decyzją komendanta państwowej straży pożarnej, został odwołany z zajmowanego stanowiska. Po 15 latach służby, szefa tczewskiej jednostki, żegnali podwładni, ochotnicy, samorządowcy, w tym komendant wojewódzki straży w Gdańsku st. bryg. Tomasz Komoszyński, prezes zarządu oddziału wojewódzkiego ZOSP w Gdańsku, Zygmunt Tomczonek, starosta tczewski Tadeusz Dzwonkowski oraz zastępca prezydenta Tczewa Adam Urban, a także byli starostowie, którzy mieli przyjemność współpracy z odchodzącym komendantem. (...)
(ZDJĘCIA) Wymiana we władzach tczewskiej straży pożarnej. Na pożegnanie... kajak
- To nie ma być forma spławienia byłego szefa, ale gest sympatii do osoby, z którą mieliśmy przyjemność pracowania przez tak długi czas - komentowali nietypowy prezent pożegnalny, podwładni st. bryg. Waldemara Walejki. W piątek współpracownicy dziękowali komendantowi powiatowemu straży pożarnej, który zakończył 28-letnią służbę w tczewskiej jednostce. Zastąpi go, co najmniej do 15 listopada, bryg. Andrzej Mróz.
- 18.09.2017 07:58 (aktualizacja 26.06.2023 16:17)
Powiązane galerie zdjęć:
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze