Czwartkowa, nadzwyczajna sesja Rady Miasta miała chwilami burzliwy przebieg. W jednym miejscu i czasie spotkali się mieszkańcy (kilkadziesiąt osób przeciwnych inwestycji), przedstawiciel inwestora (firmy Resteks, która planuje budowę nad Wisłą obiektu na 124 lokale), prezydent i urzędnicy (którzy w 2016 r. sprzedali działkę) oraz radni, którzy w głosowaniu mieli odnieść się do petycji mieszkańców. Nie brakowało emocjonalnych wystąpień, zarzutów o kłamstwa, ale rownież rzeczowej wymiany zdań.
Ostatecznie radni odrzucili pomysł mieszkańców dotyczący zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Przy okazji odrzucono także petycję w sprawie ustanowienia ochrony konserwatorskiej dla panoramy Tczewa i widoku na mosty. (...)