Mieszkający po sąsiedzku z ubojnią regularnie informują służby o możliwości wylewania do rowu melioracyjnego odpadów powstających w procesie produkcji. Policja zabezpiecza kolejne próbki wody, które następnie trafiają do tczewskiej prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie podejrzenia zanieczyszczania lokalnego środowiska.
Stwierdzono nieprawidłowości
Po jednym z ostatnich zgłoszeń kontrolę w ubojni wszczął gdański WIOŚ. Jak wynika z przekazanej informacji zakładowi grozi zamknięcie.
- Ustalone w toku kontroli nieprawidłowości polegają na tym, że w zakładzie notowany jest znaczący wzrost ilości przetwarzanego towaru, który jest niezgodny z parametrami uzyskanego pozwolenia zintegrowanego dla dużych przedsiębiorstw - mówi Jarosław Stańczyk, rzecznik prasowy WIOŚ w Gdańsku. - W związku z tym z przyczyn formalno - prawnych wydamy decyzję o wstrzymaniu działalności, w bezpiecznym dla zainteresowanego terminie.
To nie pierwsze tak poważne kłopoty właściciela. (...)
Napisz komentarz
Komentarze