Chińskie rękodzieło na niezwykłym poziomie
Chińskie rękodzieło na niezwykłym poziomie. 1 lutego w Fabryce Sztuk w Tczewie otwarto wystawę haftowanych obrazów, wycinanek, wachlarzy, parasolek. Wystawa została udostępniona dzięki uprzejmości Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie.
Na wernisażu obecna była Cai Lian, radca kulturalny Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce oraz Zhang Ruoyu, attache. - Mamy na wystawie tradycyjną sztukę na niezwykłym poziomie – mówi Henryk Brandys, kurator wystawy, były pracownik Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. - Hafty to kopie obrazów. Ich wykonanie zajmuje kilka miesięcy. Gdy 2008 r. w Pekinie przed olimpiadą można było obserwować na żywo pracę hafciarek, niektórzy z niedowierzali, że rzeczywiście one to robią.
Dlaczego? Z jednej jedwabnej nici, panie odrywały ... 72 nici. (...)
Na wernisażu obecna była Cai Lian, radca kulturalny Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce oraz Zhang Ruoyu, attache. - Mamy na wystawie tradycyjną sztukę na niezwykłym poziomie – mówi Henryk Brandys, kurator wystawy, były pracownik Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. - Hafty to kopie obrazów. Ich wykonanie zajmuje kilka miesięcy. Gdy 2008 r. w Pekinie przed olimpiadą można było obserwować na żywo pracę hafciarek, niektórzy z niedowierzali, że rzeczywiście one to robią.
Dlaczego? Z jednej jedwabnej nici, panie odrywały ... 72 nici. (...)
Reklama