Natomiast cieszy jedno. Powstała nowa inicjatywa, a mianowicie Komitet Obywatelski Jan Kulas 2024, który przedstawił bardzo profesjonalny i ciekawy program dla Tczewa na lata 2024-2029. Przeczytałem go dwukrotnie, składa się z 50 merytorycznych punktów (Zadań Programowych dla Tczewa), które dają światełko w tunelu dla naszego miasta pod warunkiem, że nastąpi zmiana prezydenta miasta. Warto przytoczyć te, które mnie osobiście bardzo zainteresowały.
Bezpieczeństwo. Bezspornym jest fakt, że mamy agresywnego sąsiada, czyli Rosję i nareszcie ktoś pomyślał, aby zająć się tym problemem na poważnie w naszym mieście. Do granicy z Rosją mamy tylko około 100 kilometrów. Na pewno jest to bardzo cenna inicjatywa, ponieważ da mieszkańcom pewne poczucie bezpieczeństwa. Szczegóły podano w programie.
Kolejne zadanie programowe, które szczególnie mnie zainteresowało (zważywszy na mieszkanie na Bajkowym), to rozwiązanie problemu rozprzestrzeniającego się fetoru nad miastem z wysypiska śmieci. Uważam, że problem jest bardzo poważny, a dotychczasowi włodarze i radni całkowicie przez lata unikali tego tematu, jakby problem nie istniał. Osobiście doświadczam tego problemu, a fetor okresowo jest tak dokuczliwy, że zjedzenie obiadu przy otwartym oknie jest niemożliwe. Czy jest to obojętne dla naszego zdrowia? Nie wiem?
Kolejny bardzo ciekawy punkt w programie, to zagospodarowanie kanału Młyńskiego (Milen) dla potrzeb rekreacji. Uważam, że jest to świetny pomysł. Tego typu miejsca w przestrzeni miejskiej na świecie pełnią bardzo ważne funkcje społeczne i integracyjne, a osiedle Suchostrzygi to pustynia. Jeżeli jestem przy tym punkcie, to również projekt „Zielone Suchostrzygi” jest strzałem w dziesiątkę. Kolejny świetny punkt to mini bazary, gdzie działkowcy i okoliczni rolnicy będą mogli sprzedawać swoje płody. W obszarze kultury jest również wiele ciekawych pomysłów. O amfiteatrze osobiście pisałem już wielokrotnie, więc podam inny przykład, który mi się osobiście bardzo podoba, a mianowicie budowa muszli koncertowej, jako otwarta scena dla młodych na zapleczu domu kultury. Kiedyś taka istniała i była świetnym pomysłem, rozwiązaniem. Inny mały punkcik, ale przykuł moją uwagę, a mianowicie stworzenie sieci miejsc do wypoczynku, grillowania, itd. Bardzo dobry pomysł, w tym zakresie również Tczew to pustynia. Ciekawy i ambitny punkt to budowa uniwersalnej hali lekkoatletycznej. Obiekt, jakiego brakuje w mieście i okolicy, który może służyć społeczności sportowej i mieszkańcom przez cały rok.
Punktów jest wiele i zachęcam do przeczytania całego programu, bo jest ciekawy dający szansę miastu. Dlatego nie rozumiem zachowań niektórych osób, które w bezczelny sposób atakują Pana Jana Kulasa, kandydata na prezydenta Tczewa, który jest również twarzą tego programu. Poziom agresji i zbydlęcenia jest niewiarygodny. Inwektywy, jakie padają pod adresem Pana Jana są na poziomie rynsztoku. Nie wiem czy jest to efekt uszkodzenia mózgu przez wódę, czy jakaś zaćma mózgowa związana z jakimiś profitami i mamoną, czy po prostu problemy związane z chorobą psychiczną lub głębokimi kompleksami, albo hejtowanie przez konkurencję polityczną. Najlepsze jest to, że tym ludziom wydaje się, iż są anonimowi w Internecie. Jestem za burzliwą i merytoryczną polemiką nad programem i w większości komentarzy taka właśnie jest, ale niestety zdażają się prymitywne osobniki, które mają gdzieś mieszkańców i miasto.
